Tłusty czwartek

Tłusty czwartek, to ostatni dzień w kalendarzu chrześcijańskim, przed środą popielcową rozpoczynającą Wielki Post. Inaczej na ten dzień mówi się dzień rozpustny, ponieważ w dawnych wiekach, nie obowiązywały żadne kanony ludzkiej moralności.

Objadanie się pączkami  

Tradycyjnie w naszym kraju oraz w katolickiej części Europy, w tym dniu dozwolone jest objadanie się wszelkimi słodkimi smakołykami. Najpopularniejsze potrawy to kaloryczne pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem. Jak nakazuje nam tradycja tłusto czwartkowa, w tym dniu możemy też do woli delektować się alkoholem, a przede wszystkim powinniśmy w ten wyjątkowy wieczór, wziąć udział w jakiejś większej imprezie. Następny czwartek tygodnia, jest dniem Wielkiego Postu i należy on do okresu, w którym wszelkie słodkie i tłuste dania, powinny ustąpić miejsca na stole żurowi i kwaśnej kapuście. Mówi się też, że w tym okresie obowiązuje wszelka wstrzemięźliwość od zabaw i uciech cielesnych.

Kolejny zakaz  

W tym czasie, obowiązuje jeszcze jeden zakaz, który niestety nie we wszystkich miejscach na świecie jest pieczołowicie przestrzegany. Otóż, w czasie Wielkiego Postu, nie wolno jest wróżyć sobie z fusów, czy też stawiać sobie kabały. Kto tego zakazu nie przestrzega, naraża się na tak zwaną klątwę mistyczną, polegającą na braku Bożego błogosławieństwa względem niego.

Z dniem tłustego czwartku związana jest jeszcze tak zwana pomyjka, dobrze znany zwyczaj w regionie wielkopolskim. Wierzono bowiem, że gdy ktoś tego dnia ustrzeże się od mycia naczyń i gotowania gorących potraw, nie będzie on mógł w pełni delektować się dobrym zdrowiem przez cały rok. Dlatego też, w tłusty czwartek wszyscy garnęli się do usługiwania przy stole, aby zasłużyć sobie na to szczególne błogosławieństwo.

Ewa Michałowska-Walkiewicz