Sergiusz LEOŃCZYK,
prezes Polskiego Stowarzyszenia Narodowo-Kulturalnego
"Polonia" w Republice Chakaskiej:
- W październiku 1993 roku na zebraniu organizacji "Stowarzyszenie Ofiar Politycznych Represji" (obecnie "Memoriał"), któremu przewodniczył N.S. Abdin, z inicjatywą powołania w Abakanie polskiej kulturalno-narodowej organizacji wystąpili Klara Kyzłasowa, Aleksiej Gładyszewski i ja. Prewodnictwo powstałej organizacji powierzono mnie, wówczas studentowi V roku Wydziału Filologicznego Instytutu Pedagogicznego. Wówczas byłem już po kursach językowych w Poznaniu i dzięki temu wiele wiedziałem o pracy innych stowarzyszeń polonijnych w Krasnojarsku i w Irkucku na terenie Rosji.
Pierwsze zebranie organizacyjne polskiego stowarzyszenia "Polonia" odbyło się w Abakanie 17 grudnia 1993 roku w budynku wydziału lekarskiego. Należy wymienić pierwszych ludzi, którzy pomagali przy organizowaniu stowarzyszenia - byli nimi Klara Kyzłasowa, Ludmiła Koczetowa, Henryka Proszyczewa, Ludmiła Poleżajewa.
Podstawowym zadaniem stowarzyszenia stało się przede wszystkim nauczanie języka. Już na jesieni 1994 roku zebrano pierwszą grupę uczniów, którzy rozpoczęli naukę języka polskiego w Polskiej Szkole mieszczącej się przy Centrum Dziecięcej Twórczości w Abakanie.
Pierwszym nauczycielem zostałem ja. Wśród moich uczniów był Wiktor Koczetow i Nastia Mastricz. Obecnie odbywają oni studia wyższe w Polsce.
Oprócz nauczania języka postawiliśmy sobie za zadanie nauczać i popularyzować polską kulturę i narodową tradycję. Powołaliśmu koło twórczości ludowej, które prowadziła Eugenia Mastricz.
Przy stowarzyszeniu powstał także zespół taneczny. We wrześniu 1997 roku w Polskiej Szkole pojawiła się Julia Skidan, przyprowadziła swoje dzieci i zobowiązała się poprowadzić zespół taneczny. Będąc zawodowym choreografem, rozpoczęła powoli wprowadzać do zespołu nowe, polskie tańce ludowe. Na początku uczestniczyła w kursach językowych w Polsce, a potem, od 1999 roku brała udział w kursach choreograficznych, które odbywały się w Rzeszowie.
W 2000 roku zespołowi "Syberyjski krakowiak" wraz z grupą dzieci, udało się wziąć udział w specjalistycznym kursie choreograficznym. Obecnie dzieci te, już jako prawie dorośli ludzie, stanowią trzon zespołu.
"Syberyjski krakowiak" po raz pierwszy wystąpił w listopadzie 1997 roku podczas Dni Kultury Polskiej w Abakanie. I wtedy to się właśnie zaczęło.
Podstawowym tańcem zespołu jest krakowiak, nim zespół rozpoczynał swą karierę. Jest to taniec trudny z wieloma figurami. Przymiotnik "syberyjski" dodany do nazwy polskiego tańca brzmi odrobinę egzotycznie, lecz w związku z tym, ze wywołuje wielkie emocje wśród Polaków, nie "gdziekolwiek", lecz właśnie na Syberii, stanowi wdzięczną nazwę zespołu, który kultywuje polską tradycję ludową i narodową. W taki to sposób wymyśliłem nazwę zespołu.
Niejednokrotnie zespół występował na miejskich i republikańskich imprezach i festiwalach, w 2001 odbył cykl koncertów wyjazdowych w Kańsku, Minusińsku, Szuszenskoje i w Znamience.
W 2002 roku, jako jedyny zespół folklorystyczny z Rosji, został zaproszony do Polski na XII Międzynarodowy Festiwal Zespołów Polonijnych, podczas którego występował na scenach Rzeszowa i Iwonicza Zdroju. Oprócz tego, został zaproszony przez Ogólnopolską Federację Organizacji Sybirackich na gościnny koncert do Wrocławia. Wspólnie z tancerzami występował też zespół wokalny "Radość", założony w 2001 roku przez Helenę Władymirową. Występy zespołu wokalnego w ostatnim czasie uzupełniają popisy "Syberyjskiego krakowiaka" na różnych koncertach w Chakasji.
W ostatnim czasie zespoły "Syberyjski krakowiak" i "Radość" występowały podczas "Dni Kultury Polskiej" w Chakasji i południowej części Kraju Krasnojarskiego, które miały miejsce w 2002 roku podczas III Kursokonferencji Nauczycieli Języka Polskiego. Dla "Syberyjskiego krakowiaka" był to ostatni występ pod kierunkiem Julii Skidan. Pod koniec października 2002 roku przeprowadziła się ona do Krasnejarska. Prowadzenie zespołu powierzono Natalii Buszujewej, z którą wiązane są ogromne nadzieje.
W listopadzie 1997 roku ukazał się pierwszy numer naszej gazety "Rodacy". Tak się składa, ze zespół i gazeta rodziły się w tym samym czasie. W ubiegłym roku oba "kolektywy" obchodziły pięciolecie. W związku z tym został wydany jubileuszowy kalendarz, na którym zamieściliśmy wizerunek tancerzy z "Syberyjskiego krakowiaka" i podpis informujący o owych pięcioleciach. Na początku istnienia gazety, był to organ naszego stowarzyszenia "Polonia", a od 2001 roku stała się ona pismem syberyjskim Kongresu Polaków w Rosji. Tak więc nasza organizacja "Polonia" od 1997 roku stała się organizacją republikańską. Podczas konferencji miały miejsce wybory nowych władz i określono jako główne zadanie rozprzestrzenienie jej działalności na całym terytorium Chakasji.
W 2000 roku powstał oddział naszej organizacji w Znamience bogradzkiego rejonu. Jest to miejsce, gdzie w znacznej liczbie mieszkają potomkowie przesiedlonych w XX wieku Polaków. Prezesem miejscowej organizacji jest Olga Szuszenaciewa. W Znamience od 2000 roku prowadzone jest regularne nauczanie języka polskiego, na początku w Domu Modlitwy znamienskich baptystów, a od 2001 roku w miejscowej szkole, której dyrektorem jest Aleksander Wróblewski.
Natalia BUSZUJEWA,
choreograf Abakanskiego Centrum Twórczości Dziecięcej,
prowadząca zespół "Słoneczko" i "Syberyjski krakowiak"
(Stowarzyszenie "Polonia" w R.Ch.):
- W 1991 roku zostałam studentką choreografii Wydziału Muzycznego. Po ukończeniu studiów w 1995 roku, rozpoczęłam pracę w miejskich przedszkolach, gdzie prowadziłam z dziećmi zajęcia z rytmiki i tańców. Niejednokrotnie zajmowaliśmy czołowe miejsca na miejskich konkursach i festiwalach.
W 2000 roku zaproszono mnie do Polskiego Kulturalno-Narodowego Centrum "Polonia". Wtedy to dokonano naboru dzieci w wieku 11-13 lat do zespołu tanecznego. Tak powstał zespół dziecięcy, który nazwaliśmy "Słoneczko". Zespół ten istnieje już dwa lata. W najbiższej przyszłości planujemy pojechać do Polski na kurs choreograficzny, po to, by podnieść umiejętności naszych tancerzy, poznać nowe tańce i polską kulturę. W naszym stowarzyszeniu działa jeszcze jeden zespół - "Syberyjski krakowiak". W nim tańczą dorośli. Od zeszłego roku prowadzę oba zespoły. Próby odbywają się dwa razy w tygodniu. Członkowie "Syberyjskiego krakowiaka" pomagaj ą mi poznać to, co sami potrafią, a ja proponuję to, co może być im przydatne. Wzajemnie się czegoś od siebie uczymy. Mam nadzieję, że zespół ten, w którym obecnie tańczy 6 par, będzie się powiększał i podwyższał swoje umiejętności, podnosił swój profesjonalizm, a dzięki temu odnosił sukcesy.
Po przyjeździe z letnich kursów choreograficznych w Polsce, będziemy przygotowywać nowy repertuar.
Rozmawiała Ludmiła POLEŻAJEWA