4/2005 (32): POLACY W BERLINIE

Drodzy Czytelnicy! Nasza redakcja od czasu do czasu stara się przybliżyć Wam życie naszych rodaków nie tylko w Rosji, ale i w innych krajach. Pisaliśmy już o Polonii we Francji i na Litwie. Nasz nowy materiał poświęcony jest Polonii z jednej z europejskich stolic – z Berlina.

Aktualnie w Berlinie działa około 40 organizacji polonijnych. Formalnie wszystkie skupione są w Dachowej Organizacji Polskich Stowarzyszeń, chociaż wielokrotnie niechętnie się z tym zgadzają. Tzw. Dachverband powstał m.in. dlatego, że w ramach traktatu o dobrosąsiedzkich stosunkach niemiecko-polskich, zawartego w 1991 roku, oba państwa zobowiązały się do finansowania mniejszości z własnego budżetu.

Mniejszość niemiecka w Polsce ma własne media, szkoły, reprezentacje w sejmie – opłacane przez rząd polski. Natomiast Polacy w Niemczech nie mogą do tej pory otrzymać konkretnej odpowiedzi na pytanie, kto i w jaki sposób będzie finansował Polonię. Kiedyś warunkiem otrzymania dofinansowania było utworzenie jednego reprezentanta. Tym reprezentantem jest właśnie Konwent. Sytuacja się jednak nie zmieniła. Niedawno okazało się, że na skutek cięć budżetowych zostaną skasowane polskie audycje radiowe, emitowane w tzw. „Weście”, czyli na terenie dawnych Niemiec Zachodnich. Jak będzie kształtowała się przyszłość Polonii berlińskiej? Wiele zależy od zmian stosunku państwa niemieckiego do wszystkich obcokrajowców.

Ograniczenia tego rodzaju, szczególnie te, dotyczące pracy, muszą nastąpić, ponieważ w roku 2003 Niemcy ogarnął największy od czasów wojny kryzys ekonomiczny. Aktualnie bezrobocie obejmuje już nawet osoby nie tylko dobrze wykształcone, ale również posiadające praktykę zawodową. Do końca nie wiadomo również, czy i jak zmieni się – na skutek przystąpienia Polski do Unii Europejskiej – sytuacja Polaków, mieszkających na stałe w Berlinie. Jedno jest pewne, Polacy, podobnie jak i członkowie innych narodowości, nie otrzymają zbyt kosztownego dla państwa niemieckiego statusu mniejszości narodowej.

W Polsce niedoceniana jest rola Polonii berlińskiej i Polonii na całym świecie. To właśnie Polonia jest na co dzień wizytówką Polski za granicą. To właśnie Polonia, dzięki ciężkiej pracy i kształceniu się, neutralizuje negatywne uprzedzenia i stereotypy, dotyczące Polski i Polaków. Przedstawiciele Polonii berlińskiej głosowali za wejściem Polski do Unii Europejskiej. Mają nadzieję, że Polacy, którzy przyjadą do Berlina po otworzeniu granic, będą godnie reprezentować nasz kraj i nas samych.

Polacy w Berlinie to nierzadko znane osobowości – artyści, biznesmeni. Wśród nich jest od 15 lat mieszkająca poza Polską Lilia Karbowska (patrz zdjęcia na kolorowej wklejce), malarka – plastyczka z ciekawymi pomysłami, robiąca niezwykłe projekty – instalacje, jak np. „Freie Raume”czyli „Białe płótno” (na kolorowej wklejce). Jak wyjaśnia sama artystka, to ironiczna aluzja do wsi potiomkinowskich, atrap, które podobno postawił faworyt Katarzyny Wielkiej na Krymie dla spojrzenia jej wysokości – po to, aby nędza zmieniła się w kwitnące krajobrazy. Podobnie zachowują się politycy wielu miast, kształtując miasto wedle potrzeb spojrzenia turysty, poszukującego tego, co spektakularne. Przerabiając poszczególne części miasta w ten sposób, by stały się atrakcyjne dla mediów, polityka taka odbiera miastu przestrzeń, w której rozgrywa się życie polityczne i społeczne. Konserwuje dobrze sprzedające się architektoniczne fasady, aby zainscenizować kulisy, za którymi znika teraźniejszość. Turystyczna obecność przeszłości, wizerunek pięknego starego miasta, zakrywa fakt, że w przypadku Witenbergi na przykład mamy do czynienia z „kurczącym się miastem”, w którym na skutek dezindustrializacji nie ma już pracy, i które konfrontowane jest z odpływem ludności. Ale akcja Lilii Karbowskiej nie tylko inscenizuje ślady minionego życia, zaznaczając w ten sposób stratę, lecz również powstałe przez odpływ ludności puste przestrzenie, które inicjatywy artystyczne mogą co prawda przejąć w swoje posiadanie, ale jedynie na jakiś czas, jeżeli nie chcą same stać się wyposażaniem miasta.





< powrót

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022


Redakcja strony: dr hab Sergiusz Leończyk, dr Artiom Czernyszew

"Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów".
Skontaktuj się z nami
Kliknij aby przeładować
Wymagane jest wypełnienie wszystkich pól oznaczonych gwiazdką *.

Organizacje