10 stycznia 1919 r. pod stacją Klukwiennaja, po naradzie wojennej z najwyższymi oficerami dywizji dowódca Walerian Czuma przyjął decyzję o kapitulacji. Jej warunki były następujące: polska dywizja składa broń, oficerowi i żołnierze są uznawani za jeńców wojennych, polscy wojskowi mają zagwarantowaną nietykalność osobistą. Te oddziały V Dywizji Strzelców Polskich (około 10 tysięcy żołnierzy), które kapitulowały, znalazły się w trudnym położeniu. Po złożeniu broni na wolności zostały tylko rodziny. Władza radziecka nie uznała żadnych warunków – mienie odebrano, wszystkich oficerów zamknięto do obozu, wyższych oficerów na czele z pułkownikiem Walerianem Czumą zamknięto w więzieniu.
Szeregowych, którzy nie chcieli wstępować do Czerwonej Armii, zmuszono do prac w kopalniach węgla, budowy mostu na rzece Biriusa i napraw toru kolejowego. Z nich była sformowana „Jenisejska brygada pracy”. W sumie liczba polskich jeńców w obozie krasnojarskim szacuje się na 8 000 osób.
Warunki życia w łagrze były ciężkie, nie starczało racji żywnościowych. Setki jeńców stały się ofiarami epidemii tyfusu. Ciężkie warunki bytowania oficerów z V Dywizji Strzelców Polskich szczegółowo zostały opisane we wspomnieniach jednego z oficerów – Kazimierza Omiljanowicza.
W kwietniu 1920 r. 310 oficerów skierowano do obozu pracy w Tule, gdzie oficerowie rąbali drzewa i budowali drogi. Do września 1920 r. z powodu tyfusu zmarło 21 jeńców, 7 ciężko chorych wysłano do szpitali w Omsku i Krasnojarsku. We wrześniu 1920 r. oficerów przemieszczono z Krasnojarska do obozu w Omsku, w kwietniu 1921 r. zostało tam jeszcze 188 osób. Natomiast w Krasnojarsku w więzieniu zostało 21 oficerów. Nie wiadomo co stało z 73 oficerami. W ciężkich warunkach w obozach i w pracy wzięci do niewoli Polacy umierali, o czym świadczą inskrypcji na stojących do dziś nagrobkach cmentarza miejskiego w Krasnojarsku. Na przykład: „ŚP. Jan Duba. Kapitan Sztabu 5 Dywizji Strzelców Polskich. Zmarł w więzieniu 6 czerwca 1920 roku. Przeżywszy 26 lat. Prosi o westchnienie do Boga”; ŚP. Karol Skirgiełło Jacewicz. Pułkownik Wojsk Polskich. Ur. 16.I.1877. Um. 6.IV.1920 r.a” Oficerowie, którzy trafili do więzienia w Krasnojarsku, byli podporządkowani gubernialnej komisji nadzwyczajnej do walki z kontrrewolucją i sabotażem. Od wiosny 1920 r. do kwietnia 1921 r. bolszewicy rozstrzelali 20 polskich oficerów i urzędników. Sporo zginęło w drugiej połowie sierpnia 1921 r.
Wiosną 1920 r. na Syberii zaczęły się masowe czystki, prowadzone przez organa WCzK. Właśnie na wiosnę wybuchła wojna polsko-bolszewicka, która stała się pretekstem do nowych represji wobec Polaków na terenie Syberii. Zaczęły się aresztowania polskich żołnierzy, które objęły niemal wszystkie większe miasta – Omsk, Nowonikołajewsk, Krasnojarsk, Tomsk. Czekiści stawiali polskim jeńcom następujące zarzuty: służba w legionie polskim i ograbianie cywilnych mieszkańców, udział w „organizacji kontrrewolucyjnej”, agitacja antysowiecka, przyznawanie się do „obywatelstwa polskiego” itd. Stosowano kary więzienia w obozie koncentracyjnym lub prace przymusowe na okres od 6 miesięcy do 15 lat.
Większości jeńców udało się powrócić do ojczyzny dopiero po zawarciu między Polską a Rosją Radziecką układu repatriacyjnego z dnia 24 lutego 1921 r., potwierdzonego przez traktat pokojowy w Rydze z 18 III 1921 r.