Syberyjski Krakowiak - koncert z okazji Dnia Niepodległości

 

Święto Niepodległości Polski
 
 
z "Syberyjskim Krakowiakiem"
 

 

 
Koncertem młodzieżowego zespołu polonijnego „Syberyjski Krakowiak”
z Abakanu uczczona została 95. rocznica
odzyskania przez Polskę niepodległości.

 

Koncert odbył się 8 listopada w auli Irkuckiego Państwowego Uniwersytetu Lingwistycznego, zorganizowany zaś został w ramach programu współpracy Rządu RP z Polonią.

 

Wieczór rozpoczęło uroczyste odegranie hymnów Polski i Rosji, po czym na scenie wystąpił konsul generalny RP w Irkucku Marek Zieliński. Opowiedział on o znaczeniu tego święta dla Polaków. Zaznaczył, że odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r., po 123 latach niewoli, stało się możliwe dzięki bezwarunkowej konsolidacji wszystkich środowisk politycznych ówczesnej Polski – nazwanej II Rzeczypospolitą. Państwo to dało solidne podwaliny pod dzisiejszą wolną Polskę – odrodzoną w 1989 r., po okresie zawieruchy wojennej i ciężkich latach komunizmu. Na zakończenie części oficjalnej uroczystości, w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego, konsul generalny odznaczył Krzyżem Kawalarskim Orderu Zasługi RP profesora Eugeniusza Wrzaszcza, działacza polonijnego, wieloletniego prezesa Polskiej Autonomii Kulturalnej „Ogniwo” w Irkucku.

 

Część artystyczną koncertu rozpoczął dostojny polonez, który dzięki znakomitemu wykonaniu młodych artystów przeniósł audytorium wprost do Polski czasów szlacheckich. Następnie zespół wykonał kilka pieśni, m.in: „Krakowianka”, „Wiła wianki”, „W moim ogródeczku” oraz  tańce: brawurowy mazur, rzewny kujawiak, dynamiczny oberek. W dalszej części występu zabrzmiały pieśni kozackie, zespół pokazał też dwa miejscowe tańce ludowe: chakaski, w rytmie hipnotyzującej, szamańskiej muzyki, oraz żywiołową rosyjską „Barynię”. Nie zabrakło słynnego „Pożegnania Ojczyzny”, czyli tzw. poloneza Ogińskiego.  Jego przejmująca, liryczna melodia zabrzmiała  na bajanie, ludowym rosyjskim instrumencie, przypominającym akordeon. Przeszło półtoragodzinny koncert zakończył efektowny krakowiak.

 

Zespół spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem publiczności, gromkie brawa na długo zatrzymały wykonawców na scenie; na „bis” odtańczyli oni staropolski mazur. Szczery podziw wśród widzów wzbudziły piękne i autentyczne stroje ludowe tancerzy i śpiewaków,  a także bogactwo repertuaru i wysoki poziom artystyczny zespołu. „Syberyjski Krakowiak” udowodnił, że w pełni zasłużył sobie na opinię najlepszego tego typu zespołu na Syberii, zaś jego kierownikowi, pani Helenie Władimirowej, należą się wyrazy najwyższego uznania.

Zdjęcia z koncertu są w galerii.

1)Zespół przed koncertem;

2)W tańcu oberek w stroju łowickim;

3)Suita tańców kurpiowskich;

4)W tańcu "Krakowiak";

5)Taniec rosyjski "Barynia";

6)W tańcu szamańskim - Helena Władimirowa;

7)Zespół na scenie po zakończeniu koncertu;

8) Kierowniczka zespołu Helena Władimirowa (od lewej) z członkiem Zarządu Autonomii Polaków w Ułan-Ude "Nadzieja" redaktorem gazety "Pierwsze Kroki" Anną Winogradową;

9) Prof. Bolesław Szostakowicz (od lewej) i Prof. Eugemiusz Wrzaszcz;

10) Wyjazd zespołu "Syberyjski Krakowiak" nad Bajkał.

Organizacje