14 sierpnia br. w przeddzień Święta Wojska Polskiego, Ambasador RP w FR Krzysztof Krajewski oddał hołd żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego — więźniom łagru NKWD-MWD nr 270, który znajdował się w Borowiczach w obwodzie nowogrodzkim. Ambasador złożył kwiaty i zapalił znicze przy polskiej tablicy w Jogle, upamiętniając ofiary tamtejszego łagru.
W czasie II wojny światowej oraz po wojnie do łagrów NKWD w rejonie Borowicz zsyłano przedstawicieli wielu narodowości. W listopadzie 1944 r., w ramach rozprawy ze strukturami Polskiego Państwa Podziemnego, deportowanych zostało blisko pięć tysięcy osób uznanych za „wrogów władzy ludowej”, w większości żołnierzy Armii Krajowej, więzionych w Sokołowie Podlaskim, Lublinie i Przemyślu. W latach 1944-1946 w kompleksie łagrów nr 270 Borowicze, który był jednym z największych i najcięższych łagrów północno-zachodniej części ZSRS, ponad 600 Polaków zmarło z głodu, chorób lub wycieńczenia i zostało pochowanych w bezimiennych mogiłach.
Polskie znaki pamięci ustanowiono w latach 1993–2004 staraniem Środowiska Borowiczan, Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa z Warszawy oraz lokalnej administracji. Jest to jedyny niemal w pełni upamiętniony kompleks łagrów w Rosji.