3/2006 (36): Kulturalne więzi "Syberyjskiego Krakowiaka" z piastowskim Wrocławiem

Już sześć lat trwa owocna współpraca Kulturalno-Narodowej Organizacji Społecznej "Polonia" w Chakasji i organizacji "Polonia Minusińska" z południa Kraju Krasnojarskiego z Ogólnopolską Federacją Stowarzyszeń Sybirackich. Początkowe, jednostkowe kontakty byłych wychowanków "Diet Domu" w Małej Minusie, połączone z udziałem polskich "Sybiraków" w różnych przedsięwzięciach kulturalnych i historycznych organizowanych przez władze administracyjne i oświatowe Chakasji i Krasnojarskiego Kraju, a także przez tamtejsze środowiska polonijne, przerodziły się z czasem w konstruktywną współpracę pomiędzy tym regionem Syberii, a województwem dolnośląskim ze stolicą we Wrocławiu.

Po raz pierwszy w 2002 roku, po uczestnictwie w XII Światowym Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie, reprezentujący Federację Rosyjską Zespół Folklorystyczny "Syberyjski Krakowiak" z Abakanu przyjął zaproszenie do Wrocławia, gdzie wystąpił z koncertem dla społeczeństwa i środowiska sybirackiego. Ponownie zespół odwiedził Dolny Śląsk w 2005 roku, dając koncert w Jeleniej Górze, a przy okazji dokładnie poznając piękno ziemi dolnośląskiej i zacieśniając nawiązane kontakty z jej mieszkańcami.

Przeminął rok od ostatniej wizyty "Syberyjskiego Krakowiaka" na Dolnym Śląsku i znów, na zaproszenie swych wrocławskich przyjaciół, zespół przybywa z wizytą. Niejako "po drodze", w dniach 13-15 sierpnia zespół występuje w Domu Polonii w Pułtusku i w godzinach nocnych 15 sierpnia 2006 r. przybywa autokarem do piastowskiego Wrocławia.

Zmęczenie daleką, blisko pięciodniową podróżą z Abakanu do Polski oraz koncertami w Pułtusku i dalszą jazdą do Wrocławia - sprawiły, że przedpołudnie 16 sierpnia, pomimo pięknej pogody zachęcającej do zwiedzania miasta, zespół przeznaczył na odpoczynek i regenerację sił przed zaplanowanym na godz. 18.00 koncertem w Centrum Sztuki "Impart". Trzeba było doprowadzić do porządku stroje, poprawić nieco indywidualny image oraz dokonać rozpoznania sceny i jej zaplecza. Tylko niektórzy niecierpliwi, wybrali się indywidualnie przed obiadem na pobieżne zwiedzenie najbliższej okolicy hotelu "Piast", gdzie gospodarze zapewnili im zakwaterowanie.

Wreszcie o godz. 16.00 zespół udaje się autokarem do Centrum Sztuki przy ul. Mazowieckiej. Rozlokowanie artystów w pomieszczeniach garderoby odbywa się jak zawsze sprawnie i już na pół godziny przed koncertem, artyści są gotowi do zmierzenia się z widownią. Licznie zebrana na widowni publiczność, z niecierpliwością spogląda na krzątające się na obrzeżach sceny tancerki i partnerujących im dorodnych młodzieńców w polskich strojach ludowych. Punktualnie o godz. 18.00, dźwięki poloneza i jakoby płynące po scenie pary w sarmackich strojach, wniosły na widownię nastrój patriotycznego uniesienia, wywołując burzę oklasków.

Po zakończonym tańcu, na scenę wychodzą przedstawiciele zarządów organizacji sybirackich, w których imieniu, zapowiedzi koncertu i powitania zespołu w języku polskim i rosyjskim dokonuje Wiceprezes Zarządu Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Sybirackich Bolesław Włodarczyk. Korzystając z doniosłości chwili, zapowiedział uroczystą dekorację Medalem "Pro Memoria" przyznanym przez Urząd ds. Kombatantów, czworo działaczy środowiska wrocławskiego, w tym: Stanisława Błońskiego, Ryszarda Gaika, Zbigniewa Kluza i Zofię Znamierowską, którzy w sposób znaczący przyczynili się do popularyzacji "Etosu Sybiraka". Dekoracji dokonała Prezes Zarządu Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Sybirackich Stefania Myślicka. Szczególnie serdecznie widownia przyjęła zapowiedź dekoracji Sergiusza Leończyka "Odznaką Honorową Sybiraka", przyznaną przez Zarząd Główny Związku Sybiraków na wniosek Koła Związku Sybiraków w Kołobrzegu. Dekoracji dokonała Wiceprezes Zarządu Głównego Związku Sybiraków Bożena Dudzińska w towarzystwie przedstawiciela kołobrzeskiego środowiska sybirackiego Jerzego Lewickiego.

Bogaty repertuar taneczno-wokalny i muzyczny zespołu, został wzbogacony dwoma utworami wokalnymi w wykonaniu Jerzego Lewickiego, prawdziwego "Sybiraka", związanego emocjonalnie z Małą Minusą i Minusińskiem. Szczególnie pieśń "O Matce", stanowiła niejako syberyjską refleksję o losie Polaków deportowanych na Sybir. Gromkie brawa widzów oraz wspaniały kosz kwiatów, nagrodziły artystów za zgotowanie niezapomnianych przeżyć i potwierdziły wielką sympatię i atencję dolnoślązaków dla zespołu "Syberyjski Krakowiak" i całego środowiska Polonii w Abakanie i Minusińska.

Dzień 17 sierpnia był w całości przeznaczony na bliższe zapoznanie się z Wrocławiem i na przygotowanie się do pożegnania. Piękne przedpołudnie było wprost wymarzone dla organizacji wycieczki turystycznej po mieście. Specjalnym odkrytym autokarem wycieczkowym "Fredruś", nazwanym tak dla upamiętnienia wielkiego pisarza polskiego Aleksandra Fredry, goście zwiedzili niewielką część zabytkowego centrum Wrocławia dostępną dla ruchu samochodowego. Zwiedzenie pozostałej części starówki wymagało wędrówki pieszej. Po zwiedzeniu najciekawszych miejsc historycznych miasta, znalazło się też trochę czasu na odwiedzenie części licznych we Wrocławiu supermarketów.

Kiedy w godzinach wieczornych, "Syberyjski Krakowiak" odjeżdżał kierującym się do Przemyśla pociągiem pospiesznym, w sercach Dolnoślązaków długo jeszcze pobrzmiewały fragmenty pięknych polskich utworów ludowych, wykonanych przez rodaków z Syberii.

Na ostatniej przesiadce w Przemyślu, z pociągu do autobusu jadącego do Lwowa, pożegnania w imieniu Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Sybirackich dokonał Prezes miejscowego Oddziału Sybiraków Ryszard Noster.

Żegnajcie Drodzy Syberyjscy Przyjaciele i do zobaczenia!

Bolesław WŁODARCZYK


PODZIĘKOWANIE

Członkowie Zespołu Folklorystycznego "Syberyjski Krakowiak" serdecznie dziękują za zaproszenie na występy w Polsce: Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" Zarząd Krajowy - Prezes Prof. Andrzej Stelmachowski, Dom Polonii w Pułtusku - Dyrektor Alicja Walczyk, Ogólnopolską Federację Stowarzyszeń Sybirackich - Prezes Stefania Myślicka (Szczecin) i Wiceprezes Bolesław Włodarczyk (Wrocław), Związek Sybiraków RP - Wiceprezes Bożena Dudzińska (Jelenia Góra).

Szczególne podziękowanie za dofinansowanie części kosztów podróży oraz za zakup strojów ludowych przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie" z Warszawy - Prezes Wiesław Turzański.

Ważnym dla zespołu w tym roku był wyjazd z koncertami do Polonii Południowej Rosji i Uralu. Gościnnie nas przyjęli członkowie Stowarzyszenia "Jedność" w Krasnodarze, gdzie zespół wziął udział w Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Dzięki Prezesowi Stowarzyszenia dr Aleksandrowi Sielickiemu i pani Jadwidze Grzelak-Garlińskiej wielu "krakowiaków" zobaczyło po raz pierwszy morze i przez dwa dni opalali się i kąpali się w falach ciepłego Morza Czarnego.

Po morzu czekały nas stepy orenburskie i Prezes Stowarzyszenia "Czerwone Maki" energiczna pani Wanda Sieliwanowska. Właśnie ona się postarała, że nas jako prawdziwych gwizd gościnnie i serdecznie przyjmowali w Nowosiergiejewce, Orenburgu i Akbułaku. Dzięki sprawnej organizacji sale były przepełnione - po 400-500 osób! Wszędzie była widoczna reklama koncertów i afisze zespołu.

Ostatnim punktem naszego tournee było jedne z największych miast Rosji - stolica Uralu - Jekaterynburg. Dziękujemy za organizację koncertu Pani Prezes Marinie Łukas, ks. Jerzemu Paczuskiemu.

Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękujemy i zapraszamy na nasze koncerty!

Kierownik Zespołu
Natalia BUSZUJEWA



< powrót

Organizacje