3/2007 (40): POLSKIEGO UCZYLI SIĘ I DOROŚLI, I DZIECI

Pod koniec maja zakończyły się lekcje w szkołach i w Narodowo-kulturalnej autonomii „Nadzieja” w Ułan-Ude także zakończył się rok szkolny w Szkole niedzielnej.

26 maja w siedzibie NKAP „Nadzieja” zebrało się wiele osób. Były tu 10-letnie dzieci i 70-letni emeryci. Wszyscy uczyli się w polskiej Szkole niedzielnej.

Nauczycielka języka polskiego, Barbara Kaczmarczyk złożyła swoim uczniom gratulacje z okazji zakończenia roku szoklego, a najbardziej wyróżniającym się – wręczyła dyplomy i nagrody książkowe. A było ich nie mało. W tym roku w Szkole niedzielnej uczyło się około 50 osób w różnym wieku. Oprócz dzieci w wieku szkolnym, byli też studenci i dorośli. Z wielkim powodzeniem angażowali się w naukę także dzieci z gimnazjum № 14.

Oprócz procesu dydaktycznego, członkowie „Nadzieji” pod kierownictwem swojej nauczycielki, panny Barbary, zajmowali się propagandą kultury i sztuki polskiej.

Szczególny wyraz miało to miejsce podczas Tygodnia filmu polskiego. Polskie filmy były pokazywane w dużej auli Biblioteki Narodowej.

W filmach współczesnych reżyserów polskich, ułan-udeńskiej publiczności spodobały się realizm i szczegółowe ukazanie problemów współczesnej Polski.

Znakomicie poradzili sobie z tłumaczeniem członkowie „Nadzieji”: Swietłana Zacharczuk, Jana Tanganowa, Walenty Litwinow i Swietłana Rusanowa. Wielu widzów zauważyło ich dobrą pracę w funkcji dublerów.

Oprócz Tygodnia filmu polskiego, w kwietniu, na Wielkanoc, w Teatrze Młodzieżowym było pokazane „polskie wesele”. I w tym wypadku, głównym organizatorem i natchnieniem polskiej imprezy była nauczycielka Barbara Kaczmarczyk.

Cały miesiąc młodzież ze Szkoły Polskiej miała próby tańców, pieśni i uczyła się tekstów. W ubieglym roku ten spektakl był wystawiony w Domu Lotnika, a do przedstawienia w Teatrze Młodzieżowym przygotowania były jeszcze większe.

I rzeczywiście, występ był przyjęty z zapartym tchem. Tańce i pieśni wywarły na widzach wielkie wrażenie.

W majową sobotę, ostatnią przed wakacjami, wszyscy wspominali te ciekawe wydarzenia. I ogarnął ich smutek, kiedy dowiedzieli się, że panna Barbara w następnym roku już nie będzie nas uczyć języka polskiego. Wraca do rodzinnej Warszawy, gdzie podejmie pracę zawodową. Główny specjalista Komitetu od stosunków Miedzynarodowościowych i Kontaktów z Organizacjami Społecznymi i Wspólnotami Religijnymi i Informacji rządu RB Irina Kuczynskaja zaznaczyła, że „Nadzieja” działa bardzo aktywnie, a nauczycielka języka polskiego Barbara Kaczmarczyk wniosła wyjątkowo duży wkład w naszą przyjaźń zaznajamiając mieszkańców Ułan-Ude z kulturą i sztuką swojego kraju.

Teraz w czasie wakacji młodzież z „Nadzieji” zbierze się znowu razem na Szkołę Letnią języka polskiego nad Bajkałem. I znowu będą śpiewać pieśni i uczyć się polskiego.


< powrót

Organizacje